Zapraszam do czytania i oglądania moich spotkań ze światem.
Święto suszonej choinki
wtorek, 05 stycznia 2010 12:53
Zakończył się czas obchodów Suszonej choinki. W tym czasie każdy świętujący, w laicki sposób przed 24 grudnia zaopatruje się a następnie ozdabia swoje drzewko.
W dniu 24 listopada 2009 w Gdyni w hali widowiskowo sportowej odbył się koncert Electric Light Orchestra
Niestety w uszczuplonym składzie, bez Jeffa Lynna i Wooda, na skrzypcach Mik Kaminski jako jedyny z orginalnego składu.
Zapachniało sentymentem, podróżą w czasie, ale nic ponadto. Dla tych, którzy nie chcą się zniechęcić do ELO, proponuje posłuchać oryginalnych płyt z ich symfonicznymi realizacjami, ale tylko do płyty "Out of the blue". Nastepnych płyt nie polecam, pomimo faktu że były to dokonania najbardziej popularne, stanowią jedynie obraz muzyki łatwej i przyjemnej tamtych czasów.
Moje spotkanie z kompozytorem Moniką Cybulską na sesji zdjęciowej aranżowanej w miejscu jej pracy twórczej. Jedna z fotografii została wykorzystana w artykule w czasopiśmie Zwierciadło numer grudniowy 2009.
We wrześniu 2009 jak co roku grupa zapaleńców udała się z telewizorem na jarosławską plażę. Całe wydarzenie, które miało już co najmniej czwartą edycję było przygotowane w najdrobniejszych szczegółach. Zakupiony telewizor, 10-kilowy młot, koc na rozbite szkło (dla piaseczku, żeby się ekologicznie czuł), płyny wspomagające krzepę, ustalona wpłata dla uczestników wydarzenia, noclegi zarezerwowane, pogoda z odpowiednim kierunkiem wiatru, kibice dowiezieni w pocie czoła najszybszymi gablotami w tej okolicy (Saab Artura), wielkim pucharem zdobywcy, plażą przygotowaną przed milionami lat specjalnie na te wydarzenie. jak zwykle puchar zdobył faworyt Jarek w wyniku (chyba) sześciu podejść, a zdeklasowani przeciwnicy (nie dotyczy Artura), zmachani noszeniem młota, pocieszali się później w przygotowanej tawernie, dzięki szczodrobliwości organizatora. To wszystko zostało utrwalone na nie zliczonej ilości kamer, czego nikły ślad prezentuję w tym blogu poniżej i powyżej.
U Jarka to samo okiem innej kamery ale też z moimi zdjęciami tutaj
U mnie tez zobaczysz:
Poniżej filmik sprzed dwóch lat z tej samej okazji. Film w swojej wspaniałej krasie wykonany własnoręcznie przez Jarka, z wykorzystaniem również moich fotografii.